Kwiaty, kwiaty, kwiaty... nareszcie wszędzie jest kolorowo i pachnąco a ja mam to ogromne szczęście, że urodziłam się w tym cudownym miesiącu! No tak, przyznaję się- jestem o kolejny rok starsza a zmarszczek zaczyna przybywać. Urodzinki i imieniny spędziłam w domu z najbliższymi;-) Przez te zaledwie trzy dni nabrałam siły i energii na te czerwcowe szaleństwo jakie się zbliża...
dress- sh; jacket- Yoshe; blouse- sh
Nowe zapachy zagościły na moich półkach;-)
xoxo
Failien
I love the flower ring!! It must have been so awesome to walk to through all those beautiful flowers:)
OdpowiedzUsuńta spódnica w róże i inne kwiaty jest po prostu boska :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna maxi <3
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tej spódnicy!
OdpowiedzUsuńyou look so stunning, we are so much loving your skirt!
OdpowiedzUsuńdon't forget you can win a wonderful kralenschatten necklace just by entering your emailaddress ;)
<3
Świetne te pierwsze zdjęcia na górze;lekko "przydymione" jakby za mgłą;plus za połączenie japonek z tą kiecką-na pierwszy rzut oka wyglądasz jak polna rusałka która boso przemierza swoje włości ;-).
OdpowiedzUsuńcute outfit love ur skirt
OdpowiedzUsuńhttp://shana-style.blogspot.com
Też sie strasznie cieszę ,że urodziłam się w maju! : ))
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten zapach Chloe!! jest super, jeden z moich naj :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wspanialych urodzin zycze! jak slysze w tym wieku o zmarszczkach, he, he :) sama mlodosc teraz! pieknie wygladasz!
OdpowiedzUsuńdzięki bardzo kochana;-)
Usuńzapomnialam dodac, ze przeslicznz spodnica, sceneria i przyjemne perfumki
OdpowiedzUsuńPiękna ta spódnica :)
OdpowiedzUsuńSo gorgeous!!
OdpowiedzUsuńTake care and have a nice week :)
Moja ukochana Miss Dior :)
OdpowiedzUsuńKochana, gdzie te zmarszczki ? :)
oj są ;(
UsuńJesteś piękna.! A zmarszczek nie widać .;p
OdpowiedzUsuńdzia:*
Usuńjakie zmarszczki? :O
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia :)